Marek Andrzejewski
Czasem trudno coś napisać o kolejnym naszym spotkaniu w Leśniczówce,  zwłaszcza jeżeli dokładnie się wie,  jaki on będzie już wcześniej.  Tak  było tym razem. Dokładnie wiedziałem czego można się spodziewać po Marku Andrzejewskim (był to już jego drugi występ w Leśniczówce ) i oczywiście się nie zawiodłem. Mądre teksty, zilustrowane ciekawą muzy kąw dodatku świetnie zaśpiewane i zagrane, to coś co naprawdę wszyscy miłośnicy piosenki nieobojętnej lubią najbardziej. Nie będę także ukrywał, że ja osobiście gustuję w takich właśnie koncertach Marka (tylko gitara, wokal i dośpiewująca refreny publiczność ).
Chce jeszcze raz podziękować Markowi za to, że znalazł czas, aby do nas zawitać i mam nadzieję, że ciąg dalszy nastąpi.
Mógłbym się rozpisać bardziej ale zgodnie z dewizą zawartą w śpiewanej przez Marka piosence
"Nie chce mi się nie chce mi się
W życiu wzorem są dla mnie misie
Nie chce mi się"

O Marku, możesz więcej przeczytać tutaj