Marek Andrzejewski
http://www.lfb.lublin.pl/
Cóż miejsca, to tylko ściany, okna, drzwi i prąd w gniazdku. Bywają mniejsze, większe czy bardziej przytulne, ale to wciąż tylko miejsca.
Najważniejsi są ludzie. To nieco banalne stwierdzenie w kontekście spotkań w leśniczówce nabiera szczególnej mocy. Z wieczoru 27 listopada pamiętnego 2009 roku zostaje w pamięci nie to, co śpiewałem i jak, ale spotkanie z fantastycznymi ludźmi.
„Gdzie słyszysz śpiew tam wchodź, tam dobre serca mają, wierzaj mi, źli ludzie ci nigdy nie śpiewają”. Tak właśnie było i tak właśnie jest w Leśniczówce. Wchodź śmiało. Nie ma tam agresywnego darcia mordy, lecz śpiew jednoczący, śpiew, który skupia ludzi, przybliża do siebie, buduje przyjaźnie. To sobie zapamiętałem, że spotkałem w Leśniczówce przyjaciół, bratnie dusze.
A wcześniej znałem tylko Marka Łukaszczyka.
Bardzo ci za to dziękuję bracie Marku. Za założenie państwa w państwie, za „…skupienie serc w gwiazdozbiór piękny, przepiękny wręcz…”
Marek Andrzejewski
Zobacz koncerty Marka w "Leśniczówce"