2013-09-27 Grzegorz Bukała
No i kolejne spotkanie poza nami swoją drogą strasznie byłem ciekawy jak Grzegorz Bukała poradzi sobie na scenie sam jeden z gitarą (na płytach przygrywa mu przecież całkiem spory zespół prawie że orkiestra ). Było naprawdę fajnie przekonaliśmy się że, obok wielu innych talentów Grzesiek obdarzony jest wybitnym talentem gawędziarskim a zaśpiewane w trakcie wieczoru piosenki zarówno te jego jak i te które bardzo lubi ( napisane przez innych autorów ) podlane obfitym sosem z anegdot smakowały naprawdę wybornie. Spotkanie trwało naprawdę długo a bis przerodził się w spontanicznego 4 seta złożonego głównie z piosenek z czasów "Wałów Jagielońskich". Mnie po spotkaniu w głowie pozostała piosenka "Modlitwa o Arkadie".
"Aniele - stróżu nasz,
trwaj przy nas w każdy czas,
gdy duszy niepogody,
na serc nagłe chłody,
w wiosenną zieleń
schroń Aniele,
otul nas
Przy stole z nami siądź,
kieliszek z nami trąć,
radości i smutki
odwiedzą nas w kuchni,
przy szklaneczce wina
powspominać,
w cieple siąść
I słowom skrzydła urosną,
wieczór obróci się w pieśń,
z dymem ulecą wysoko
- na pola, nad las
Nim zgaśnie cały ten kosmos.
ulotną chwilą się się cieszmy,
przeminie jak mgnienie oka,
choć zdarza się raz tylko raz."
Jeszcze raz dziękuję
- Grześkowi że zechciał przyjechać i podzielić się z nami swoimi piosenkami
- Wam drodzy widzowie za to że znajdujecie czas na cieszenie się tymi ulotnymi chwilami które spędzamy razem w gościnnej "Leśniczówce"
Pozdrawiam
Marek Ł
O artyście przeczytasz tutaj
