2014-05-31 Antoni "Tolek" Muracki
OlaTo nie był kolejny lekki i beztroski wieczór w Leśniczówce. Z koncertu Antoniego Murackiego wyszłam solidnie zmęczona. Przez tyle słów poukładanych wg. magicznego klucza poezji, nie da się przejść lekkim krokiem. Ich waga jest zbyt konkretna, muskuły mózgu aż trzeszczą z wysiłku przechodząc do kolejnych wyzwań. Artysta zasypuje nas mądrym i niełatwym tekstem do równie mądrych i niełatwych melodii. Jego palce biegają po strunach gitary zadziwiając sprawnością , a jego myśli przekładają się na wiersze prowadzące przez kręte zakamarki duszy. To wyzwanie, ale jednocześnie wielka przyjemność podążyć tam za nim, namęczyć się napracować, i zabrać ze sobą wielki ładunek przemyśleń do przepracowania w domu. Tolek wspomógł nas w tym przywożąc swoje płyty i książkę, tak aby łatwiej było nam w spokoju odrobić zadanie domowe i poukładać sobie w głowie biegające myśli. Oczywiście przy tak różnorodnym repertuarze nie zabrakło i chwil wytchnienia. Koncert był długi i intensywny więc znalazło się w nim miejsce, wśród piosenki autorskiej i tłumaczeń innych poetów na taką lekkość bytu, jaką się osiąga marząc o pasieniu krów , czy delektując się pieśnią samą w sobie „ póki się śpiewa” Nohawicy.
Bardzo się cieszę z tego wieczoru, który wypełnił nasze myśli na długo, a przede wszystkim cieszę się z możliwości obcowania z takim poetami jak Antoni Muracki i dołączam się do jego prośby
Wylatują nad miasto poeci
Wylatują nad miasto poeci
chociaż żony zamknęły im skrzydła na kluczyk
Taki to i bez skrzydeł poleci
stuknie głową w horyzont, polata i wróci
Wanna pełna białego szampana
czujnie śledzą poetów wielkie oczy z rosołu
wszystkie lustra zalane od rana
załamane są nawet już nogi od stołu
Mądre oczy ich kobiet o świcie
jak latarnie wskazują im drogę do domu
Oni milcząc – tłumaczą im życie
oraz wiersze o których nie mówią nikomu
Nie pomylcie takiego z latawcem
gdy wyleci nad miasto z nudnego bankietu
Proszę was, poczęstujcie ich ciastem
Proszę was, nie strzelajcie do takich poetów
O artyście przeczytasz tutaj
O poprzednim koncercie w Leśniczówce przeczytasz tutaj