Tomek Wachnowski z gitara pod pachą już od jakiegoś czasu pukał do drzwi Leśniczówki i cierpliwie czekał aż ktoś je w końcu otworzy. No i w końcu udało się i Tomek zagościł na naszej skromnej scenie. Przyniósł ze sobą gitarę i całe mnóstwo bardzo ciekawych piosenek w większości autorskich aby się z nami nimi podzielić. Na mnie bardzo szczególnie duże wrażenie zrobiły najnowsze piosenki oraz wykonana w zupełnie innej ciekawej aranżacji "Rzeka" z repertuaru Wojtka Jarocińskiego. Zasłuchani w dźwięki gitary i interesujące teksty daliśmy się ponieść nastrojowi i zapomnieliśmy o prośbach artysty aby nie podśpiewywać. Ale chyba musiało to nam wychodzić nieźle ( lata ćwiczeń ) bo nawet Tomek nie zgłaszał żadnych większych uwag. Leśniczówka bardzo lubi takie wieczory samotny bard łapiący dobry kontakt z widownią świetnie grający na gitarze z ciekawym wokalem i interesującym repertuarem. Dodatkowo koncert wzbogacił krótki recital naszej zaprzyjaźnionej ekipy czyli zespołu "Cztery Piąte". Wystapili dla nas panowie Marcin, Maciek i Krzyś dodatkowo wzmocnieni Leszkiem jak zwykle wysokiej formie w dodatku opromienieni sukcesem na naszym ulubionym festiwalu "Danielka". Reasumując myślę że bardzo dobrze się stało że Tomek pojawił sie na :MarkowymGraniu" bowiem mieliśmy przyjemność gościć u nas kolejnego bardzo znanego w naszych kręgach barda.

Tomek w trakcie koncertu obiecał że jeszcze do nas kiedyś wróci a ja mogę zapewnić że w przypadku tego artysty ciąg dalszy nastąpi.

MAREK