Jeżeli tylko możesz to zjaw się na naszych spotkaniach osobiście, weź ze sobą rodzinę i nie zapomnij zawiadomić przyjaciół

2021-10-24 "MarkoweGranie powrót"

Nareszcie po dłuższej przerwie "MarkoweGranie" wróciło do Leśniczówki i mam nadzieję że zagości na stałe. Najbliższe spotkanie już w niedzielę 28 listopada a naszym gościem będzie Wojtek Jarociński. Ale wróćmy do spotkania które miało miejsce w niedzielę 24 października kiedy to na naszej scenie wystąpili nasi stali muzyczni bywalcy ( Marek Biniek oraz zespoły "Było Nas Trzech" i "Między Strunami" ). To był naprawdę miło spędzony wieczór w doborowym towarzystwie naszych muzycznych gości Zaprezentowane piosenki w większości autorskie ( było nawet kilka premier ) wpadały w uszy i zapadały w pamięć rozśpiewanej widowni. Bardzo cieszy fakt że wszyscy zgromadzeni zarówno wykonawcy jak i publiczność pojawili się w Leśniczówce w świetnej formie i dobrym humorze. Ogólnie atmosfera była taka że aż się chce organizować następne spotkania. Na dokładkę na scenie pojawił się nasz "MarkowyPoeta" Krzysztof Kasperczyk który przeczytał kilka wierszy z swojego najnowszego tomiku. Krzysiek powoli staję się najbardziej wziętym autorem tekstów piosenek coraz więcej wykonawców korzysta z jego twórczości. Tego wieczoru wszyscy wykonawcy wyśpiewywali piosenki z jego tekstem. Dlatego na zakończenie o tym jak było w krótkim felietonie wierszowanym jego autorstwa.

Pozdrawiam i zapraszam

Marek Łukaszczyk

Warto było to przeczekać,

towarzyskiej czas „głodówki”

żeby znowu tu przyjechać -

wrócić w progi „Leśniczówki”

żeby zacząć po raz drugi,

tak jak było w tę niedzielę

gdy po przerwie takiej długiej

znów się zeszli przyjaciele

żeby znowu móc usłyszeć

u Biniola co gra w duszy,

nim piosenkę znów napisze

i znów po laury ruszy

by usłyszeć nowe dźwięki

między struny zaplątane,

jakie zabrzmią dziś piosenki

przez ten zespół zaśpiewane

by pośpiewać było miło

kiedy tacy wystąpili,

co to z nazwy trzech ich było

lecz za sześciu się sprawili

warto było Marka słuchać,

gdy otwarcie nowe głosił

że skończyła się posucha

i że gości już zaprosił

że się ruszyć dało w końcu

już na dobre, się spodziewam,

i przynajmniej raz w miesiącu

znów ktoś zagra i zaśpiewa

k.k.