Niestety na następne wspólne kolędowanie przyjdzie nam poczekać aż do stycznia 2019 roku. A za nami te tegoroczne połączone z koncertem Jurka Filara i Andrzeja "Kwiatka" Kwiatkowskiego. Było naprawdę magicznie i trochę świątecznie Jurek brawurowo rozprawił się z materiałem z swojej najnowszej płyty "Dwie Dusze" oczywiście nie zabrakło także starszych i najstarszych piosenek z jego repertuaru. Mnie najbardziej uradowało, że na początek naszych spotkań w roku 2018 mogliśmy wspólnie zaśpiewać "Piosenkę na nowy rok" oraz sobie wspólnie pokolędować. W tym miejscu wypada podziękować wszystkim a szczególnie tym grającym za oprawę muzyczną naszego kolędowania. Cieszy także fakt narodzenia się w Leśniczówce zupełnie nowego duetu autorskiego w osobach naszego stałego muzycznego bywalca Marka Binika i naszego "markowegopoety" Krzysia Kasperczyka. Pierwsze dwie piosenki zaśpiewane przez Marka były naprawdę markowe i z niecierpliwością będziemy czekać na następne.
A jak dokładnie było niech opowie nasz markowy poeta Krzyś
Marek
Kolędowanie 2018', hej !
Że tradycja to rzecz święta, czy rok stary czy rok nowy,
w „Leśniczówce”, jak co roku, był znów wieczór kolędowy
zwyczaj to już wieloletni, jak świat światem a park parkiem,
więc z kolędą przybieżeli w nowym roku – Jurek z Markiem;
były też piosenki nowe, takie nasze choć nieznane
teksty <made in „Leśniczówka”> przez Mareczka zaśpiewane;
2018 – ty ruszył ostro, jak z kopyta
koncert był Jurka Filara, była jego nowa płyta
chyba tylko on tak umie – jedna płyta a dwie dusze,
na niej, jak to zwykle w życiu–trochę śmiechu, trochę wzruszeń,
dużo ciepła, intymności, słów co rozgrzewają serce
że te słowa są potrzebne – widać było na koncercie;
z Jurkiem zagrał Andrzej „Kwiatek”, na harmonii i bębenku,
taki to człowiek – orkiestra, jeden muzyk – tyle dźwięków;
że zaś kolędników było wtedy tyle co niemiara,
ruch więc poszły i harmonia, skrzypce, banjo i gitara;
jeszcze Krzysiek coś tam czytał – że to Filar sambę tańczył,
trzęsieniu ziemi bajał, coś tam bredził o Komańczy;
może lepiej niech mu Marek głupot czytać nie pozwala,
niech nauczy go porządku i od sceny trzyma z dala;
P.s.
Drobne sprostowanie nie mam zamiaru trzymać Krzysia daleko od sceny ma na niej stałe miejsce tyko niech dalej pisze i czyta te swoje "głupoty"
« poprzednia | następna » |
---|